Składniki na ciasto drożdżowe:
|
Nadzienie serowe:
|
Nadzienie makowe:
|
Przygotowanie:
Składniki na każde nadzienie mieszamy w oddzielnej miseczce i odstawiamy pod przykryciem, żeby się ze sobą "przegryzły".
Do dużej miski przesiewamy mąkę, w rogu rozkruszamy drożdże, dosypujemy cukier i zalewamy to ciepłym mlekiem (można połowę zostawić na później). Mieszamy z częścią mąki i odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia zaczynu, co trwa około 30 minut.
Gdy zaczyn wyrośnie, dodajemy żółtka, resztę mleka, szczyptę soli, roztopione i wystudzone masło oraz skórkę z cytryny. Wyrabiamy sprężyste ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (powinno podwoić objętość).
Wyrośnięte ciasto formujemy w wałek na stolnicy i kroimy na 24 części. Każdą część rozwałkowujemy na prostokątny placuszek, nakładamy na połowę porcję nadzienia i zaklejamy jak pierożek. Takich pierożków musi być po 6 z każdym rodzajem nadzienia. Umieszczamy je następnie w formie do babki z kominem (minimalna średnica 22 cm, ja miałam formę ze średnicą 25 cm), układając je naprzemiennie pionowo (jak w kartotece).
Babkę pieczemy w temperaturze 175 stopni Celsjusza przez około 50 minut (nakłuwając pod koniec patyczkiem i sprawdzając, czy jest już suchy).
Po upieczeniu dekorujemy - lukrem, cukrem pudrem, cukrowymi ozdobami i co tam jeszcze nam się marzy... :)